Późnobarokowy ołtarz główny z początku XVIII wieku mieści obraz z przedstawieniem męczeńskiej śmierci dominikanów w 1260 roku.

Niedoścignionym pierwowzorem tej i wielu innych kaplic z tego okresu była “perła renesansu polskiego” Kaplica Zygmuntowska na Wawelu. Wnętrze i kopułę zdobi dekoracja stiukowa wykonana w 1642 roku dzięki hojności syna fundatora Jacka Szemberka.

Jedna z legend podaje, że w dzień śmierci zakonników miało miejsce tajemnicze zdarzenie. Oto jeden z nowicjuszy odczytywał jak co dzień imiona chrześcijan zamordowanych w tym dniu przez pogan, gdy w księdze ukazały się nagle złote litery zapowiadające męczeństwo. Po chwili zniknęły, a tatarscy wojownicy spełnili przepowiednię. Scenę ich okrutnej śmierci przedstawia także iluzjonistyczne malowidło ścienne na południowej ścianie kaplicy, a w łuku arkady wejściowej zapisano na podstawie tradycji zakonnej imiona 49 zabitych braci. FOTO sps braci Od północy autor polichromii dominikanin Jaskólski z Korczyna utrwalił dramatyczną chwilę śmierci ks. Augustyna Rogali, który w 1657 roku został zabity z rąk Kozaków.

sn_historia__03


» ZOBACZ WIĘCEJ