Dwa dni trwały uroczyste obchody święta ku czci bł. Sadoka i Braci Męczenników Dominikańskich w Sandomierzu.
W sobotę, 28 maja br., odprawiona została Msza św. w bazylice katedralnej, a potem było czuwanie przy relikwiach męczenników, zakończone Apelem Jasnogórskim. – Chcemy dziś podziękować Bogu za osiem wieków naszego zakonu, wielowiekową posługę w Sandomierzu, świadectwo wiary naszych braci męczenników oraz rozpoczętą ponownie 15 lat temu obecność dominikanów w tym mieście. Obecne pośród nas relikwie uświadamiają nam duchową wspólnotę i łączność z tymi, którzy kładli podwaliny pod wspólnotę dominikańską na tych ziemiach – powiedział o. Michał Śliż, przełożony dominikańskiej wspólnoty w Sandomierzu.
Uroczysta Msza św. dziękczynna pod przewodnictwem ks. bp. ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza, wraz z o. Pawłem Kozackim, prowincjałem prowincji dominikańskiej, w koncelebrze z przedstawicielami wspólnoty zakonu dominikańskiego z różnych klasztorów oraz kapłanów diecezjalnych, odprawiona została w niedzielę, 29 maja. W Eucharystii uczestniczyła m. in. wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, siostry zakonne, przedstawiciele władz parlamentarnych i samorządowych, Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej.
W swej homilii o. Paweł Kozacki podkreślił, że wiara bł. Sadoka i Braci Męczenników w Królestwo Niebieskie kazała im z godnością przyjąć męczeństwo, które na nich spadło w 1260 r. podczas tatarskiego najazdu. Swoją postawą potwierdzili głoszoną Ewangelię. Wiedzieli, że za wierność Ewangelii mogą zapłacić najwyższą cenę, lecz uznali, że niegodne byłoby pozostawienie owiec i ucieczka. Zginęli, więc razem z mieszkańcami Sandomierza. Jak stwierdził ojciec Prowincjał: Sandomierscy Męczennicy byli przykładem pięknej postawy duszpasterskiej, do której zaproszeni są moi bracia i wszyscy kapłani duszpasterzujący mieszkańcom Sandomierza, są dla wszystkich inspiracją do tego, jak być ludźmi dojrzałej wiary.
Ze słowami Litanii do bł. Sadoka i Braci Męczenników na ustach wiernych wyruszyła procesja z Relikwiami Męczenników z katedry do dominikańskiego kościoła św. Jakuba. Tam ks. bp Krzysztof Nitkiewicz poświęcił ich ikonę oraz zwrócił się do wiernych: Dziękując O. Prowincjałowi, Przeorowi i całej Wspólnocie Dominikanów za zorganizowanie tej uroczystości, chciałbym zwrócić uwagę na to, że ci, którzy przed wiekami ponieśli męczeństwo, byli zwyczajnymi ludźmi, podobnie, jak bliski sercu sandomierzan bł. ks. Antoni Rewera, męczennik Dachau. Pewnie z przerażeniem myśleli o zbliżających hordach Mongołów, może snuli plany ucieczki, jednak, gdy stanęli przed faktem męczeństwa, po chrześcijańsku je przyjęli. Bez Bożej pomocy żaden człowiek nie jest zdolny do takiej ofiary, ale jeśli zaufa Bogu i otworzy się na Jego łaskę, dokona rzeczy niezwykłych – mówił Ksiądz Biskup. Jak dodał: podobnie dzieje się w przypadku współczesnych chrześcijańskich męczenników – około 200 milionów chrześcijan dzisiaj cierpi; są prześladowani, zabijani, tułają się po całym świecie, ale trwają przy Chrystusie. Dzisiejsza uroczystość w jakiś sposób jest głosem tych ludzi. Musimy działać poprzez modlitwę, pomoc materialną, upominać się o ich los. Jeśli będziemy trwali przy Chrystusie, On nas nie opuści i uzdolni do rzeczy niezwykłych. Da nam siłę wytrwania w dobrych zamiarach i działaniach, pomimo naszych ograniczeń, ludzkich słabości i niesprzyjających okoliczności. Chrystus mówi do św. Pawła Apostoła i zarazem do nas: wystarczy Ci mojej łaski. Odwaga jest od Chrystusa. W słabości moc się doskonali. Kościół staje się silny, żywy, przynoszący owoce. Konieczna jest ofiara, poświęcenie, pasja, żeby bronić zasad chrześcijańskich, żyć zgodnie z nimi, świadczyć, nie uciekać od odpowiedzialności – wskazał ks. bp Krzysztof Nitkiewicz.
Na za kończenie liturgicznej uroczystości o. Paweł Kozacki OP – prowincjał, dziękował rodzinom: Krzesimowskich za wykonanie relikwiarza i Winiarczyków za ofiarowanie ikony bł. Sadoka i Braci Męczenników, a także sandomierzanom za ofiarowanie srebrnych przedmiotów, dotkniętych historią konkretnego człowieka, z których relikwiarz został wykonany.
Dominikańskie świętowanie zakończył jubileuszowy obiad dla zaproszonych gości i festyn na klasztornym wirydarzu gdzie odbyły się koncerty, pokaz rycerstwa oraz zabawy i konkursy dla dzieci.
Tekst: Alicja Trześniowska
Fot. Kinga Regner